Amouage to marka, która praktycznie od samego początku, od słynnego Gold Man autorstwa Guya Roberta, bardzo chętnie sięgała po klasyczne nuty kwiatowe w kompozycjach przeznaczonych dla mężczyzn. Choć trend ten uległ odwróceniu w ostatnich latach, to wciąż w części portfolio marki skierowanej do panów znajdziemy kompozycje z dominującymi lub pełniącymi istotną rolę w bukiecie nutami jaśminu i ylang ylang (Gold Man, Silver Man, Ciel Man), irysa (Dia Man) czy róży (Lyric Man).
Reflection Man wpisuje się do grupy kwiatowej, z tym że tu przewodnią nutą jest neroli, czyli esencja z kwiatu pomarańczy, którą perfumiarz Lucas Sieuzac w sposób absolutnie perfekcyjny połączył w sercu kompozycji z jaśminem, ylang ylang i odrobiną esencji z irysa. Zapach otwiera się bardzo mocnym, gęstym i przepięknym akordem kwiatowym „zabarwionym” na zielono za pomocą petit grain (esencja z liści drzewa pomarańczowego) oraz rozmarynu, wzmocnionym za pomocą różowego pieprzu. Mimo dużego udziału nut kwiatowych i faktycznej dominacji neroli, Reflection Man ma dwoistą naturę, bowiem bardzo wyraźne są w nim także nuty drzewne, szczególnie cedru i sandałowca, które dają efekt zbliżonym do zapachu drewnianych wiórków, jakie pozostają po zaostrzeniu ołówka. Ta drzewna strona, wzmocniona jeszcze paczulą i wetiwerem, przydaje całości męskości i czyni Reflection Man jednym z najlepszych znanych mi męskich pachnideł z dominantą neroli. Podobne ujęcie tematu, aczkolwiek nie tak esencjonalne i intensywne, zaprezentował Francis Kurkdjian w A Piece of Me (APOM) Pour Homme. Z kolei Daphne Bugey w swoim Rose 31 dla Le Labo w podobny sposób zestawiła wyraźne nuty drzewne z nutą kwiatową, tyle że akurat różaną.
Reflection Man to perfumy na miarę Amouage – doskonałe w każdym aspekcie, także wyraźnej projekcji i długotrwałości. Jako wielbiciel kwiatu pomarańczy oraz zapachów drzewnych, w tej kompozycji znajduję idealne połączenie obu światów. Przede wszystkim zaś to doskonałe, eleganckie, uniewersalne i pełne klasy męskie pachnidło, które doskonale sprawdzi się w codziennym używaniu.
nuty głowy: rozmaryn, różowy pieprz, liście gorzkiej pomarańczy (petit grain)
nuty serca: neroli (kwiat pomarańczy), irys, jasmin, ylang ylang
nuty głębi: paczula, wetiwer, drewno sandałowe, drewno cedrowe
twórca: Lucas Sieuzac
rok wprowadzenia: 2007
moja ocena:
- zapach: bardzo dobry
- projekcja: dobra+
- trwałość: ponad 10 h
Witam!
Dziękuję, czekałem na tę recenzję. Pozdrawiam i życzę weny twórczej.
A czy czasami nie wie Pan czegoś na temat nowych pachnideł Amouage? Czy czeka nas jakaś premiera?
Witam serdecznie. Nic mi nie wiadomo o nowych Amouage (poza niedawną premierą damskiego „Sunshine”), ale czuję, że coś się szykuje, patrząc na częstotliwości premier zapachów tej marki.
http://www.fragrantica.com/news/Amouage-Opus-IX-6657.html
Pięknie!
Nuty wyglądają obiecująco.Mam tylko nadzieje,że będzie „europejsko”;)
Jest absolutnie „europejsko”. 🙂