Marc-Antoine Barrois „B683” i „Ganymede”, czyli jak skutecznie naprawić nienajlepsze perfumy…

Pamiętam, że gdy kilka lat temu zwiedzałem mediolańskie perfumerie, w jednej z nich trafiłem na nowość, której flakon kojarzyłem z pozytywnym hypem obecnym w tamtym czasie w internetowej perfumosferze. Był to debiutancki zapach paryskiego projektanta mody męskiej Marc-Antoine'a Barroisa o tajemniczej nazwie B683 (2016). Do dziś pamiętam, że z zainteresowaniem sięgnąłem po testerowy flakon i … Czytaj dalej Marc-Antoine Barrois „B683” i „Ganymede”, czyli jak skutecznie naprawić nienajlepsze perfumy…

Olivier Durbano „ARAM” – gdy kamienie są światłem

Jeżeli przyjąć klucz dopasowywania perfum do osobowości, charakteru i stylu człowieka, a także w pewnym stopniu do jego fachu, to zapachy Oliviera Durbano (bez wyjątku) zawsze pasowały mi do umysłów humanistycznych, artystów, filozofów, ludzi tzw. wolnych zawodów i osób ogólnie rzecz ujmując wrażliwych i uduchowionych. Olivier sam zresztą jest taką osobą: artystą (przede wszystkim jubilerem), … Czytaj dalej Olivier Durbano „ARAM” – gdy kamienie są światłem

Maison Francis Kurkdjian „L’Homme À la Rose” – męska róża

L'Homme À la Rose to najnowsza propozycja Maison Francis Kurkdjian. Zapach ukazał się pod koniec lata i jest kolejną interpretacją róży w ofercie tego domu, przy tym drugą już - po orientalnej Lumiere Noire Pour Homme - kierowaną do mężczyzn. Został pomyślany jako męski odpowiednik bardzo udanej kompozycji Kurkdjiana A la Rose. Perfumiarz konsekwentnie łamie … Czytaj dalej Maison Francis Kurkdjian „L’Homme À la Rose” – męska róża

Paco Rabanne „Invictus” (revisited), „Invictus Intense” i „Invictus Legend”

W tym roku minęło 7 lat od premiery jednego z niewątpliwie najbardziej popularnych, ale i najbardziej polaryzujących męskich pachnideł tej dekady. Invictus Paco Rabanne - przez koneserów perfum znienawidzony (vide moja recenzja z 2013 roku), ukochany za to przez zwykłych mężczyzn i ich kobiety, co nie jest bez znaczenia. Niezwyciężony Invictus wciąż okupuje wysokie pozycje … Czytaj dalej Paco Rabanne „Invictus” (revisited), „Invictus Intense” i „Invictus Legend”

Azzaro Wanted/ Wanted by Night

Dobrze jest czasem porzucić niszowe odmęty i wrócić do bezpiecznej przystani w głównym nurcie. Tak to się właśnie u mnie ostatnio dzieje. Do moich łask wracają w szczególności współczesne męskie bestsellery. Powrócił Sauvage Diora (przede wszystkim wersja Eau de Parfum), a nawet - uwaga - potwornie przeze mnie skrytykowany w roku premiery... Invictus Paco Rabanne. … Czytaj dalej Azzaro Wanted/ Wanted by Night