M.Micallef „EdenFalls” – zapach raju

Zlokalizowana w słynnym Grasse w Prowansji perfumowa marka M.Micallef to już weterani perfumowej niszy. Prowadzona przez uroczą parę Martine Micallef i sympatycznego Geoffreya Nejmana łączy w sobie piękne flakony autorstwa Martine z równie piękną zawartością, nad którą pracują niestrudzenie od lat Jean-Claude Astier i Geoffrey Nejman. Martine Micallef, Geoffrey Nejman Bieżący rok przyniósł premierę nowego … Czytaj dalej M.Micallef „EdenFalls” – zapach raju

Masque Milano „homage to Hemingway”, czyli oda do wetywerii

Włoska marka niszowa Masque Milano dała się dotąd poznać jako mająca do zaoferowania perfumy zdecydowanie oryginalne i charakteryzujące się wysoką jakością, bez nabijania klienteli w pachnącą butelkę. Kierujący marką Alessandro Brun i Riccardo Tedeschi zapraszają do współpracy młodsze pokolenie perfumiarzy, a ci - mając wsparcie wybrednych koneserów, jakimi obaj panowie niewątpliwie są - zwykle wykorzystują … Czytaj dalej Masque Milano „homage to Hemingway”, czyli oda do wetywerii

Wolf Brothers „Wild Slavic Fragrances” – polskie perfumy niszowe

Minęły już gdzieś tak chyba ze 2 lata od kiedy polska marka Wolf Brothers zadebiutowała na rynku lansując zestaw trzech męskich świeć zapachowych. To była spora sensacja i na skromnym polskim zapachowym poletku wydarzenie bezprecedensowe. Spodobała mi się idea produktu kierowanego do mężczyzn, zainspirowanego dzikim zwierzętami polskich lasów: wilkiem, żubrem i niedźwiedziem. Miałem zresztą przyjemność … Czytaj dalej Wolf Brothers „Wild Slavic Fragrances” – polskie perfumy niszowe

Marc-Antoine Barrois „B683” i „Ganymede”, czyli jak skutecznie naprawić nienajlepsze perfumy…

Pamiętam, że gdy kilka lat temu zwiedzałem mediolańskie perfumerie, w jednej z nich trafiłem na nowość, której flakon kojarzyłem z pozytywnym hypem obecnym w tamtym czasie w internetowej perfumosferze. Był to debiutancki zapach paryskiego projektanta mody męskiej Marc-Antoine'a Barroisa o tajemniczej nazwie B683 (2016). Do dziś pamiętam, że z zainteresowaniem sięgnąłem po testerowy flakon i … Czytaj dalej Marc-Antoine Barrois „B683” i „Ganymede”, czyli jak skutecznie naprawić nienajlepsze perfumy…

Olivier Durbano „ARAM” – gdy kamienie są światłem

Jeżeli przyjąć klucz dopasowywania perfum do osobowości, charakteru i stylu człowieka, a także w pewnym stopniu do jego fachu, to zapachy Oliviera Durbano (bez wyjątku) zawsze pasowały mi do umysłów humanistycznych, artystów, filozofów, ludzi tzw. wolnych zawodów i osób ogólnie rzecz ujmując wrażliwych i uduchowionych. Olivier sam zresztą jest taką osobą: artystą (przede wszystkim jubilerem), … Czytaj dalej Olivier Durbano „ARAM” – gdy kamienie są światłem