Olfactive Studio „Woody Mood” – powrót do korzeni

Najnowsze pachnidło Olfactive Studio ma duże szanse, by stać się hitem tej marki, czego zresztą życzę twórczyni marki Céline Verleure. Woody Mood docenią nie tyko fani pachnideł drzewnych i kadzidlanych, ale także entuzjaści talentu Bertranda Duchaufoura z okresu, gdy pracował dla Comme des Garcons i L'Artisan Parfumeur. O perfumiarzu tym już dość długo nie pisałem … Czytaj dalej Olfactive Studio „Woody Mood” – powrót do korzeni

Parfums de Marly „Nisean”

Zaprezentowany w zeszłym roku Nisean zdaje się potwierdzać moją umiarkowanie pozytywną, aczkolwiek daleką od bezkrytycznej ocenę męskich zapachów Parfums de Marly. Zresztą Nisean prezentuje się jako najbardziej oryginalny z tych kilku, które dotąd poznałem. Nie robi wrażenia prostej kopii czegoś już znanego. W swym charakterze zbliżony do Royal Oud Creeda i Oud Wood Toma Forda, choć dużo mnie finezyjny … Czytaj dalej Parfums de Marly „Nisean”

Montale Paris „Aoud Lavender” i „Honey Aoud”

Czas płynie, pory roku przemijają, rządy się zmieniają, a tymczasem Montale Paris emituje kolejne pachnidła w tempie, z którym prawdopodobnie nie może równać się żadna inna marka. Jakby tego było mało, większość z nich ma w nazwie Aoud... Można czuć się naprawdę przygniecionym liczbą oudowych pachnideł Montale. Czy ktoś je jeszcze w ogóle liczy? Ale właściwie … Czytaj dalej Montale Paris „Aoud Lavender” i „Honey Aoud”

Klasyki Tom Ford Private Blend: „Amber Absolute”, „Bois Marocain” i „Noir de Noir”

Tom Ford Private Blend zadebiutowało w 2007 roku. W ciągu ośmiu lat stało się nie bez przyczyny jedną z ulubionych i darzonych największą estymą koneserów marek perfumowych. Doskonała jakość w połączeniu ze współczesną, ale zapatrzoną w chwalebną perfumową przeszłość estetyką, często balansującą zresztą na granicy niszowej, ale niemal nigdy jej nie przekraczającą, to immanentna cecha … Czytaj dalej Klasyki Tom Ford Private Blend: „Amber Absolute”, „Bois Marocain” i „Noir de Noir”

Naomi Goodsir „Cuir Velours” i „Bois d’Ascese”

Jedną z marek debiutujących na tegorocznych targach perfum niszowych i luksusowych PITTI FRAGRANZE 10 we Florencji była Naomi Goodsir. Ta australijska projektantka mody zaprezentowała dwa pachnidła stworzone dla niej przez Juliena Rasquineta, mieszkającego i pracującego w Grasse młodego perfumiarza, który terminował u boku samego Pierre'a Bourdona i Christine Nagel. Zarówno dymny Bois d'Ascese, jak i skórzany Cuir … Czytaj dalej Naomi Goodsir „Cuir Velours” i „Bois d’Ascese”