„Chciałem tym razem czegoś innego niż dotąd. Chciałem czegoś mocnego, świeżego i męskiego” mówi Gaultier o najnowszym zapachu sygnowanym swoim nazwiskiem. Stworzony przez gwiazdorski duet perfumiarzy Olivier Cresp i Annick Menardo zapach został zaprojektowany jako potężny i „wybuchowy” afrodyzjak, akcentujący nuty drzewne i kakao. Nuta górna to liść figi (listek figowy? ;)), nuty serca: kakao (naturalny ekstrakt) i paczula, nuty bazy: wetiwer i cedr. Flakon bardzo oryginalny – jak to u Gaultiera. Patrząc z jednej perspektywy przypomina męski profil, z innej zaś – tors. Liczę na mocne i prowokacyjne uderzenie. Gaultier to potrafi!

Nie mogę się doczekać, aby powąchać 🙂
Ciekawy flakonik.
Wow 🙂 Brakuje tylko grzebienia 😛
Ciekawi mnie opinia o tym zapachu autora blogu. Czytając wiele recenzji,które zamieścił o pachnidłach wyrobiłem sobie dobre zdanie o Autorze tego blogu.Ja osobiście miałem kontakt z tym zapachem, więc z niecierpliwością czekam na opinie.
Oj tak – na Kokorico już najwyższy czas. Sądzę, że recenzja wkrótce.