Kontynuuje dziś opisy moich wrażeń dotyczących zapachów prowansalskiej marki Mad et Len. Jak łatwo zauważyć zdecydowana większość ich kompozycji została opatrzona nazwami, które mówią o nich właściwie wszystko. No, prawie wszystko... No. XIII – Poivre - tym razem - w odróżnieniu od Poivre Sichuan - tu wyraźnie czuć czarny pieprz. Jego molekuły wibrują na ciepłym, … Czytaj dalej MAD et LEN – naturalne zapachy z Prowansji (3)
MAD et LEN
MAD et LEN – naturalne zapachy z Prowansji (2)
No. XIII – Poivre Sichuan - w tej orientalnej kompozycji syczuański pieprz jest oczywiście dominantą, choć towarzyszą mu także inne zgrabnie uzupełniające go nuty. Poza pierwszymi świdrującymi nozdrza sekundami na skórze dość wyraźnie czuć nutę czarnej posłodzonej herbaty z listkiem mięty. Zapach jest kulinarny, ale dzięki pieprzowi zaskakująco odświeżający, z początku wręcz chłodzący mentolem. Z czasem … Czytaj dalej MAD et LEN – naturalne zapachy z Prowansji (2)
MAD et LEN – naturalne zapachy z Prowansji (1)
Młodziutka - bo pochodząca z 2007 roku - dość enigmatyczna oraz zdecydowanie niszowa marka MAD et LEN szczycić się może bardzo szlachetnym pochodzeniem geograficznym. Saint Julien du Verdon to miejscowość położona w Prowansji, południowym regionie Francji, słynnym przede wszystkim z upraw roślinności stanowiącej bazę do produkcji perfumeryjnych składników, w tym królującej tam lawendy. Zaledwie 80 … Czytaj dalej MAD et LEN – naturalne zapachy z Prowansji (1)