Salvatore Ferregamo „Acqua Essenziale Colonia” – miła niespodzianka

Zawsze ciekaw jestem męskich zapachów skomponowanych przez Alberto Morillasa. To niezrównany mistrz rześkiej, świeżej stylistyki. Niepozorna „Acqua Essenziale Colonia” okazała się być bardzo solidną i uniwersalną propozycją dla mężczyzn, zahaczającą o dobrze znane z historii perfum tematy.

Z początku jest to aromat w typie współczesnego barbershop aromatic fougere, przywodzący na myśl Dolce & Gabanna Masculine (ten z 1999 roku w walcowatej butli) i Platinum Egoiste Chanel. Z czasem przechodzi w typ aquatic-aromatic-fougere upodabniając się do zapachów Fierce Abercrombie & Fitch czy Legend Mont Blanc, jak i Parfums de Marly Percival. O ile jednak te trzy są do siebie bardzo podobne, o tyle dzieło Alberto Morillasa proponuje jednak nieco więcej, przy czym jego jakość jest zaskakująco wysoka, szczególnie jak na tę półkę cenową.

Pozytywnie zaskakujące jest dla mnie to, że w zapachu z 2015 roku o raczej niezachęcającej nazwie znaleźć można coś więcej niż tylko cytrusy i nutę wodną (ileż razy Alberto Morillas już grał tę piosenkę i ileż razy brzmiała ona płytko i banalnie!), ale także nuty ziołowe (lawenda, kolendra), które wraz z wibrującą gałką muszkatołową dodają klasycznego męskiego eleganckiego, włoskiego – chciałoby się powiedzieć – sznytu. To był test w ciemno i spodziewałem się (mimo niezłych recenzji w sieci) jednak czegoś – nie oszukujmy się – dużo gorszego. A tu proszę całkiem miła i sympatyczna niespodzianka.

Zapach trzyma się skóry ponad 8 godzin i przyjemnie się z niej odzywa. Tzw. parametry użytkowe (wolę jednak angielskie: performance) ma naprawdę bardzo dobre. To zdecydowanie jedna lepszych uniwersalnych propozycji męskich w tej cenie o naprawdę świetnym stosunku jakości do ceny. Polecam. Sam bardzo lubię takie klasycznie męskie, nieprzekombinowane, pasujące do każdej okazji, ponadczasowe zapachy.

Nuty głowy: bergamotka, kolendra, nuty wodne

Nuty serca:  liść gorzkiej pomarańczy, lawenda, gałka muszkatołowa

Nuty bazy: ambroxan, tonka, wetiwer

rok premiery: 2015

nos: Alberto Morillas

moja ocena: zapach: 4,5/ trwałość: 4,5/ projekcja: 4,5->3,5

5 uwag do wpisu “Salvatore Ferregamo „Acqua Essenziale Colonia” – miła niespodzianka

  1. Bardzo fajna woda kolońska podana trochę inaczej. Świetna w upał. Szybko zużyłem. Chociaż z tej serii najbardziej do gustu przypadła mi Acqua Essenziale Blue.

      1. no i jak Blue? , moim zdaniem, nie tak ciekawe… brakuje im charakreru , sa bardziej „zwyczajne” Colonia jest niesamowita , udana …ale taki zwykly wujek nie-maniak-perfumowy tez ją doceni/zaakceptuje

  2. spodobał mi sie.. Kupiłam wujowi ,na 70-tkę /w cenie outletowej/ ;D …jak sie spotkalismy , następnym razem , pytał , z przekonaniem, …czy to COŚ DROGIEGO , ;D …a więc ..jakość jest !

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s