nu_be – zapachy rtęci i siarki, czyli „Mercury” i „Sulphur”

Zeszły rok przyniósł m.in. kontynuację niezwykłego, awangardowego projektu perfumowego nu-be (o pierwszych pięciu kompozycjach pisałem w kwietniu 2013). Perfumiarz Antoine Lie, który miał już na swym koncie olfaktoryczne wyobrażenia nt. tlenu i wodoru, dokooptował dwa dużo cięższe pachnidła-pierwiastki z kompletnie przeciwnego spektrum - rtęć [80Hg] i siarkę [16S]. Jak zawsze w przypadku tego twórcy, jest awangardowo i … Czytaj dalej nu_be – zapachy rtęci i siarki, czyli „Mercury” i „Sulphur”

nu_be – zapachy Wielkiego Wybuchu

Interesujące czasy nastały dla wielbicieli perfum niszowych. Prawdziwy wysyp nowych marek i projektów, które prześcigają się w koncepcjach i pomysłach. Konkurencja stymuluje pomysłowość i rozwój, to pewne. Z jednej strony pojawiają się (lub reaktywowane są) marki o historycznych korzeniach, bazujące na tradycji i klasycznym podejściu to perfum (np. Robert Piguet, Grossmith). Z drugiej niespokojnie pulsują … Czytaj dalej nu_be – zapachy Wielkiego Wybuchu