Uwaga: kilka faktów i liczb oraz konkurs z pachnącą nagrodą!
Perfumum fqjciora – pod adresem perfumowyblog.com – powstał dokładnie 12 lipca 2010 roku, a więc 4 lata temu, jako kontynuacja wcześniejszego bloga perfumum.blox.pl, na którym stawiałem swoje pierwsze kroki jako perfumowy bloger od stycznia 2009 do lipca 2010.
Od czasu uruchomienia bloga Perfumum fqjciora zamieściłem na nim niemal 500 wpisów w 171 kategoriach recenzując ok. 650 zapachów. Blog odsłonięto w tym okresie ponad milion razy.
Idąc z duchem czasu w marcu 2011 roku utworzyłem na Facebooku profil bloga. Od tego czasu polubiło go ponad 630 osób (uwaga: bez pomocy konkursów z nagrodami!). Z tej liczby jestem szczególnie dumny. Wszystkim fanom i czytelnikom perfumowego bloga serdecznie dziękuję! Nie muszę przecież dodawać, że piszę go dla Was, a przy okazji także dla siebie .
By uczcić ten jubileusz oraz tych kilka robiących (na mnie :)) wrażenie liczb, wspólnie z życzliwymi perfumeriami: Quality Missala, Lulua oraz Mood Scent Bar, przygotowałem atrakcyjne – jak sądzę – nagrody, które zostaną rozlosowane w ciągu najbliższych dwóch tygodni w ramach prostych konkursów na facebookowym profilu Perfumum fqjciora.
Dziś pierwszy z nich. Do rozlosowania flakon 50 ml niesamowitego zapachu Archives 69 niszowej marki Etat Libre d’Orange, który ufundowała krakowska perfumeria niszowa Lulua.
Zapraszam więc na facebookowy profil Perfumum fqjciora.
Wszystkiego najlepszego duzo wiecej i jeszcze wiecej tak wspanialych recenzji.
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam!
Cześć!
Z okazji jubileuszu, zechciej przyjąć Fqjciorze najlepsze życzenia; DUUUŻO ZDROWIA i wielu spektakularnych perfumowych odkryć (a wena przyjdzie wtedy sama) !
Z jubileuszowymi pozdrowieniami –
Cookie
P.S. Od dawna uważam, że Twój blog powinien mieć także edycję angielskojęzyczną. Myślę, że warto o tym pomyśleć.
Witaj! Wielkie dzięki za tak miłe życzenia. Co do wersji anglojęzycznej – cóż, niewątpliwie to interesujący pomysł, zresztą sam nieraz o tym myślałem. Jednak obecnie przetłumaczenie 500 wpisów na angielski nie mieści się w zakresie mojej wyobraźni. A pisanie nowych równolegle w dwu językach – hmm.. to jest na pewno bardziej realne. Kto wie? Może? Pożyjemy – zobaczymy. 😉
Gratuluję Marcinie!
Można galopować w kierunku liczb, ale przykład Twojego bloga dowodzi tezie, że jakość jest istotniejsza niż ilość, bylejakość i tandeta… szczególnie w dzisiejszych czasach, przesyconych serwowaniem na blogach podkoloryzowanego, koniunkturalnego i populistycznego bełkotu – Twój blog wyróżnia się na tym tle i jestem pewien, że Twoje naturalne 650 lajków można by z powodzeniem przeliczyć na 65 tysięcy kupionych lub wyżebranych konkursami, o których wspomniałeś…
Cieszę się że nie ustajesz w przelewaniu swej pasji na papier i choć choć nasze gusta i zdanie nie zawsze idą w parze – cieszę się że mogłem dorastać na Twoich wpisach i wsiąknąć z kretesem w łączącą nas pasję…
W dniu Twojej rocznicy, chciałbym Ci życzyć wytrwałości, konsekwencji i niezliczonej ilości inspiracji, które tradycyjnie przekujesz na wyważoną, powściągliwą, ale niezwykle treściwe recenzje, że o zdrowiu i zwykły ludzkim szczęściu nie wspomnę… 🙂
zatem wszystkiego najlepszego i do przeczytania niebawem… 😉
Bardzo dziękuję, Pirathcie Marcinie za te bardzo dla mnie miłe życzenia. Pozdrawiam i z wzajemnością życzę nieustającej inspiracji do perfumowego blogowania. 🙂
Imponująca liczba(!)..Brakuje tylko recenzji MDCI.(doskonałe pachnidła)
Gratuluje i pozdrawiam.
Sebastian.
MDCI to jedna z wielu jeszcze marek, których nie poznałem, a bardzo chcę. To mnie m.in. właśnie nakręca 😉
Wszystkiego najlepszego i prosze trzymac tak dalej (poziom publikacji).
Dziękuję!