2 uwagi do wpisu “Francois Demachy – nadworny perfumiarz Diora”
Miła ciekawostka, przyjemnie się ogląda. W drugim filmiku pokazany jest proces uzyskiwania zapachów z naturalnych składników, min. bergamotki. Czy zatem zapachy Diora mają te naturalne składniki? Czy jest to raczej marketingowa propaganda? Sądziłem że perfumy massmarketowe, jak i wiele niszowych opierają się głównie na syntetykach.
Perfumy Diora oczywiście zawierają te naturalne składniki oraz również syntetyki. Tylko z ich połączenia może powstać współczesny zapach. Potwierdza to J.C Ellena w emitowanym niedawno na „Planete” dokumencie. Dodam, że słowo syntetyk nie powinno być nacechowane pejoratywnie, bowiem wiele składników pochodzenia laboratoryjnego przyczyniło się do rozkwitu sztuki perfumeryjnej w XX wieku. Wiele składników syntetycznych jest też znacznie droższych niż naturalne.
Poza tym obawiałbym nazywać się Diora massmarketem. Dior to wyższa półka designerska, do której zaliczam także Chanela i Hermesa. Wszystkie trzy firmy bardzo dbają o jakość markowanych przez siebie perfum i stanowią obecnie wiodące trio wśród firm francuskich. Świadczy o tym chociażby zatrudnianie na etacie własnych nosów, którzy nie tylko pracują nad nowymi kompozycjami, ale również dbają o jakość i powtarzalnośc zapachów już istniejących. Weźmy choćby Jacquesa Polge’a i Chanel No. 5.
Miła ciekawostka, przyjemnie się ogląda. W drugim filmiku pokazany jest proces uzyskiwania zapachów z naturalnych składników, min. bergamotki. Czy zatem zapachy Diora mają te naturalne składniki? Czy jest to raczej marketingowa propaganda? Sądziłem że perfumy massmarketowe, jak i wiele niszowych opierają się głównie na syntetykach.
Perfumy Diora oczywiście zawierają te naturalne składniki oraz również syntetyki. Tylko z ich połączenia może powstać współczesny zapach. Potwierdza to J.C Ellena w emitowanym niedawno na „Planete” dokumencie. Dodam, że słowo syntetyk nie powinno być nacechowane pejoratywnie, bowiem wiele składników pochodzenia laboratoryjnego przyczyniło się do rozkwitu sztuki perfumeryjnej w XX wieku. Wiele składników syntetycznych jest też znacznie droższych niż naturalne.
Poza tym obawiałbym nazywać się Diora massmarketem. Dior to wyższa półka designerska, do której zaliczam także Chanela i Hermesa. Wszystkie trzy firmy bardzo dbają o jakość markowanych przez siebie perfum i stanowią obecnie wiodące trio wśród firm francuskich. Świadczy o tym chociażby zatrudnianie na etacie własnych nosów, którzy nie tylko pracują nad nowymi kompozycjami, ale również dbają o jakość i powtarzalnośc zapachów już istniejących. Weźmy choćby Jacquesa Polge’a i Chanel No. 5.