Tauer Perfumes „L’Oudh” – dogoniony króliczek?

Dobrze wiem, że kiedy Andy Tauer bierze się za jakiś nowy zapach, nie opublikuje go dopóty, dopóki ten nie będzie perfekcyjny i idealnie zgodny z wizją twórcy. A że Andy Tauer nie musi oglądać się dosłownie na nic (co zawdzięcza wyłącznie samemu sobie, talentowi oraz ogromnej pracowitości), to też jego pachnidła są zawsze efektem niczym … Czytaj dalej Tauer Perfumes „L’Oudh” – dogoniony króliczek?

Tauer Perfumes „Lonesome Rider” – na tropie wędrowca

Idąc śladami współczesnych traperów, pośród gór i lasów Kolorado, nad jeziorem napotykamy na ślady pozostawione przez wędrowca. Czuć jeszcze zapach kwaśnego dymu wydobywającego się z niedokładnie dogaszonego ogniska. Woń skórzanych siodeł  i rozgrzanej końskiej skóry unosi się wciąż w powietrzu. Musiał dopiero co odjechać… Samotny jeździec. Kowbojskie fascynacje Andy’ego Tauera, którym ten dał upust ponad … Czytaj dalej Tauer Perfumes „Lonesome Rider” – na tropie wędrowca