Wiosną przyszłego roku Serge Lutens przedstawi swój kolejny zapach. Będzie on kontynuacją zapoczątkowanego przez L’Eau wodnego trendu w jego twórczości. Tym razem woda będzie zimna, bo tyle znaczy nazwa L’Eau Froide – i będzie bazować na woni kadzidła frankońskiego. Nie będzie to jednak typowy dymny kadzidlak, bowiem Serge skupił się na chłodnym charakterze woni żywicy olibanum… Lodowe kadzidło? Hmm….

Boswellia Serrata czyli kadzidło frankońskie, wydaje z siebie woń, którą można przyjąć za chłodną. Nie jest dymne. Dodatkowo, łatwo oziębić go pieprzem. Te dwa składniki przepadają za sobą.